08.07.2004: Komunikat: Kłamstwo przeciwko prawdzieAtak polityków i dziennikarzy na Adam Gmurczyka i NOP Na łamach „Gazety Wrocławskiej” w numerze z dn. 8.07.2004 r. opublikowany został artykuł „NOP obsceniczne”, będący pełnym półprawd, przekręceń i jawnych fałszów atakiem na Narodowe Odrodzenie Polski i prowadzoną przez nasz Ruch kampanię wyborczą do senatu, promującą Adama Gmurczyka, prezesa NOP. Pomimo tego, że w kampanii pojawiły się 3 różne materiały telewizyjne, jedynie jeden z nich, a raczej część jednego z nich wzbudziła histeryczną i wrogą reakcję. Wspomniany artykuł można podzielić na dwie części, a w zasadzie na dwa ataki: atak „Gazety Wrocławskiej” i atak niejakiego Zawiły, aktywisty Unii Wolności, wstydliwie jednak ukrywającego przed wyborcami swoje polityczne zależności. I. Atak „Gazety Wrocławskiej” - Już sam tytuł wskazuje prohomoseksualne ukierunkowanie „Gazety Wrocławskiej”. Uderzając w czytelnika „mocnym słowem” („NOP obsceniczne”), pismo chce wywołać określoną, nieprzychylną reakcję odbiorcy na fakt podjęcia przez Narodowe Odrodzenie Polski trudnego tematu, jakim jest problem dewiacji homoseksualnych, przeradzających się coraz częściej w pedofilię. - „W reklamie swojego kandydata... w mało wybredny sposób drwi się z homoseksualistów”. Tymczasem NOP, o czym można przekonać się słuchając puszczanego wraz z obrazem tekstu, nie drwi sobie, ale wręcz przeciwnie - pochyla się z troską nad losem tych biednych, o spaczonej psychice ludzi. Apelujemy wręcz o specjalną dla nich pomoc i opiekę. Oczywiście, nasze stanowisko wobec promocji i akceptacji dewiacji jako normy jest stanowcze i niezmienne - NIE MOŻNA NA TO ZEZWOLIĆ. Promowanie takich postaw jest bowiem szkodliwe - szczególnie dla pokoleń młodych Polaków. - „Po czym poznać członka Narodowego Odrodzenia Polski? Po przekreślonym emblemacie dwóch kopulujących ludzików”. Kolejne kłamstwo - logiem promującym materiał telewizyjny kampanii Adama Gmurczyka jest dumny orzeł z emblematem „ręki z mieczem” na piersi (symbol NOP), który otwiera każdy klip wyborczy. - „Ich klip to prawie wyłącznie symbole. Główny z nich to animacja... przedstawiająca dwóch kopulujących ludzików”. Następna nieprawda. Akcja „Zakaz Pedałowania”, której elementy zawarte są w telewizyjnym programie, to tylko jeden z wielu problemów przedstawionych w klipach. Znajdujemy tam między innymi również nasz stosunek do niszczącej Polskę koncepcji unii europejskiej czy prezentację ostatniego niezależnego pisma w Polsce - magazynu „Szczerbiec”. - W kontekście „Zakazu Pedałowania” (nazwa akcji przeciwko promocji homoseksualizmu jako normy), „Gazeta” używa określenia „szowinistyczny NOP”. Wedle definicji słownikowej szowinizm oznacza bezkrytyczny stosunek do własnej nacji i „wyraża się w niedostrzeganiu wad własnego narodu”. Czyli, gdybyśmy reprezentowali postawy szowinistyczne, winniśmy raczej promować postawy homoseksualne, a nie zajmować wobec nich stanowisko krytyczne. - „[NOP] bez ogródek przyznaje, że w wyborach startuje (...) by zaistnieć w telewizji”. Programy wyborcze mają to do siebie, że w nich właśnie prezentuje się własne (w tym wypadku NOP) poglądy i opinie. W przeciwieństwie jednak do innych spotów wyborczych, klipy Narodowego Odrodzenia Polski poświęcone są ważnym problemom, a nie służą obiecywaniu wyborcom „gruszek na wierzbie”. II. Atak kandydata Zawiły - Tajny kandydat Unii Wolności na senatora „oburza się”, że klip oglądać mogą dzieci. To jednak nie Narodowe Odrodzenie Polski wyznacza godziny projekcji, tylko państwowa telewizja. Ponadto sam homoseksualizm - podobnie jak pedofilia, zoofilia czy nekrofilia - jest w warstwie chociażby tylko estetycznej obsceniczny. Jednak JEST TO problem i mówić o nim trzeba. NOP dokonało tego w sposób jak najbardziej właściwy, wyciszając wszelkie obrzydliwości, jakie się ze zjawiskiem homoseksualizmu wiążą. - Mówi kandydat Zawiła: „Jestem osobą wierzącą i przeciwnikiem małżeństw homoseksualnych”. Czy jednak „katolik” z UW, wie, że „wiara bez uczynków jest martwa”, a homoseksualizm jest przez Kościół potępiony? I cóż kandydat Zawiła zrobił, by wykazać się ze swym sprzeciwem wobec małżeństw homoseksualnych? Nic! Ale kandydat Zawiła mówi: - „Nie można tolerować praktyk, które narażają normalnych, przyzwoitych ludzi (...) na odbiór treści szkodliwych i powszechnie uznawanych na gorszące”. Czy kandydat Zawiła określa tak homoseksualizm? Nie - jego zdaniem to sprzeciw wobec praktyk homoseksualnych jest „treścią szkodliwą i gorszącą”. A ci „normalni i przyzwoici ludzie” - to po prostu homoseksualiści. I wszystko staje się jasne. Narodowe Odrodzenie Polski jest ruchem ideowo-politycznym, który zawsze i wszędzie zdecydowanie głosił PRAWDĘ. Bez względu na to, czy jest ona komuś miła czy też wzbudza złość wynikającą z poczucia winy czy kompleksów. NOP - i kandydat Narodowego Odrodzenia Polski do senatu, Adam Gmurczyk - nie zamierzają z tej drogi zboczyć. Fakt, że grono dziennikarzy i t.zw. polityków usiłuje wykorzystać dla swoich celów (więcej sprzedanych gazet, więcej oddanych głosów) środowiska homoseksualne sprzyjając ich dewiacjom nie zmieni w żaden sposób naszego stanowiska. Prawda jest, była i będzie motorem naszej politycznej i społecznej aktywności.
|