01.04.2005: Ludzie wyznania mieszkaniowego - nowa kampania przeciwko polskiej własności

Informacja Prasowa z 1.04.2005 r.

W grudniu 2004 r. Narodowe Odrodzenie Polski rozpoczęło działania informacyjne w związku z roszczeniami majątkowymi środowisk żydowskich wysuwanymi w stosunku do Polaków i polskiej własności. Akcja miała charakter ostrzegawczy - jak podają media, organizacje międzynarodowe, zawodowo zajmujące się wyłudzaniem „odszkodowań” od rządów europejskich, mają od Polski zażądać 30 miliardów dolarów tytułem „wyrównania strat majątkowych”.

Listem datowanym na 25.02. br. Komenda Powiatowa Policji w Świdnicy (woj. dolnośląskie) poinformowała Radę Wykonawczą NOP o prowadzeniu dochodzenia „w sprawie znieważenia uczuć religijnych środowisk żydowskich”. Owo „znieważenie” miało polegać na rozpowszechnainiu w Świdnicy ulotek „o charakterze antysemickim”. Doniesienie o popełnieniu przestępstwa złożyła Fundacja Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego.

W związku z powyższym wyjaśniamy:

1.akcja Narodowego Odrodzenia Polski dotyczy obrony polskiej własności;

2.działania prowadzone przez NOP podejmują temat nieruchmości - mieszkań i domów; w żaden sposób nie dotykają więc problematyki religijnej. O ile nam wiadomo nie istnieje bowiem w naszym kraju zarajestrowany Związek Wyznaniowy Gmin Mieszkalnych, którego tematyka akcji dotyczyłaby bezpośrednio.

Mamy świadomość, że zgłoszenie „zwiadomienia o popełnieniu przestępstwa”, złożone przez Fundację Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego ma na celu zastraszenie polskich właścicieli nieruchomości; jest czytelnym przesłaniem do Polaków: „wasz los jest niepewny”. ednak realizując swe cele Fundacja złamała prawo: składając zawiadomienie o rzekomym znieważeniu uczuć religijnych dopuściła się przestępstwa z art. 235 kk, tj. świadomego wprowadzenia w błąd organów ścigania. Narodowe Odrodzenie Polski skieruje w związku z tym do prokuratury świdnickiej zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez w/w organizację. Zwrócimy się również do Agencji Bezpieczeństwa Publicznego o wyjaśnienie roli, jaką w antypolskiej kampanii prowadzonej na całym świecie może odgrywać owa Fundacja i kierujący nią ludzie.

Zobowiązani jesteśmy wyjaśnić jeszcze jedną sprawę. Nietóre media wprowadzają w błąd opinię publiczną twierdząc, iż sprzeciw wobec żydowskich roszczeń jest przestępstwem i „grozi za to do dwóch lat więzienia” (Gazeta Wyborcza dodatek wrocławski z 1.04. br.) Otóż przypominamy, że w Polsce, pomimo wysiłków niektórych tzw. środowisk opiniotwóczych, zwalczanie polityki i działań organizacji żydowskich, ów sławetny „antysemityzm”, nie jest na szczęście karalny. I Polacy wciąż mogą, najzupełniej legalnie, wyrażać swoje opinie i prowadzić działania zgodne z polską, a nie obcą racją stanu i z polskim, a nie obcym interesem narodowym.