21.09.2005: Jak długo Telewizja Polska będzie łamać prawo?List Komitetu Wyborczego Narodowego Odrodzenia Polski do prezesa TVP, Jana Dworaka z dn. 21.09.2005 r. Szanowny Panie, W udostępnionym mediom oświadczeniu ogłosił Pan, że w najbliższym czasie część Komitetów Wyborczych otrzyma dodatkowy czas antenowy do swojej dyspozycji. Warunkiem takiej „nagrody” jest posiadanie minimum 1% poparcia społecznego dla danej partii. Stopień poparcia ustala Pan osobiście w oparciu o tzw. wyniki sondażowe. Zarówno takie postępowanie , jak i argumentacja są do nie do przyjęcia i noszą znamiona przestępstwa. Po pierwsze: kierowana przez Pana Telewizja od początku kampanii wyborczej stosuje polityczną cenzurę, nie dopuszczając na antenę Komitetów Wyborczych, których linia programowa jest Panu – człowiekowi Platformy Obywatelskiej - obca. Dotyczy to w szczególności Komitetu Wyborczego Narodowego Odrodzenia Polski. Zgodnie nie tylko z naszą obserwacja, ale także z dokumentacją dostępną na stronach internetowych telewizji, naszemu Komitetowi w całej kampanii nie poświęcono ANI JEDNEJ SEKUNDY w magazynach informacyjnych. Po drugie: jeśli TVP blokuje wszelkie informacje o Komitecie Wyborczym Narodowego Odrodzenia Polski trudno spodziewać się, by odbiorca mógł opowiedzieć się za partią, o której starcie w wyborach po prostu nie wie. Po trzecie: sondaże pisane są przez firmy niewiarygodne. Zarówno CBOS jak i OBOP – dwie najbardziej reklamowane firmy badawcze – w sondażach z końca sierpnia oraz początków września nie były nawet w stanie ustalić, jakie komitety wyborcze biorą udział w wyborach! Na listach sondażowych umieszczono organizacje bądź nieistniejące, bądź też nieobecne w kampanii wyborczej – pominięto zaś te, które w wyborach udział biorą (jak chociażby KW NOP). A przecież dane te były i są powszechnie dostępne na stronach internetowych Państwowej Komisji Wyborczej. Po czwarte: podpieranie się przez Pana w decyzji o niedopuszczeniu do telewizji „komitetów mających mniej niż 1% poparcia” opinią wybranych przez Pana pracowni sondażowych jest nie do przyjęcia. Np. w sondażach internetowych Narodowe Odrodzenie Polski uzyskuje wynik średnio 10%. Nie uważamy, by takie wyniki oddawały faktyczny stopień poparcia, jakim się cieszymy – wskazują jednak wyraźnie, że pozytywne zainteresowanie NOP jest faktem. Po piąte: być może zapomniał Pan, że telewizja publiczna nie jest Pana własnością prywatną. TVP to instytucja publiczna i społeczna. Pan, kierując nią, pozostaje na służbie społecznej - więc także na naszej służbie. A my nie wyrażamy zgody na to, by pozostający na naszej służbie pracownik w sposób bezczelny łamał prawo do równego dostępu do mediów społecznych dla wszystkich komitetów wyborczych. Po szóste: równy dostęp do mediów publicznych nie jest łaską czy nagrodą – on się nam po prostu, z mocy prawa, należy. Dlatego też ŻĄDAMY przyznania nam dodatkowego czasu antenowego, który przynajmniej w części wyrówna – w stosunku do innych komitetów – naszą nieobecność w TVP przez cały okres kampanii. Oczekujemy przyznania takiego czasu: w czwartek 22.09 i w piątek 23.09, w programie 1 TVP, pomiędzy godziną 20.00 a 21.00. Czas prezentacji - biorąc pod uwagę obecność innych Komitetów w telewizji, ilość zarejestrowanych okręgów - winien wynosić każdorazowo minimum 5 minut. I po siódme: nasze oczekiwania to minimum – ich niespełnienie oznaczać będzie, że z pełną świadomością kontynuuje Pan działalność przestępczą, polegająca na łamaniu Ustawy wyborczej. Co oczywiście rodzi w stosunku do Pana określone konsekwencje prawne. Adam Gmurczyk Pełnomocnik Komitetu Wyborczego Narodowego Odrodzenia Polski. Do wiadomości: Państwowa Komisja Wyborcza PAP
|