03.01.2007: Antyfaszyzm źródłem HIVTo, że antyfaszyzm jest chorobą umysłową jest wiadomym od dawna. Okazało się jednak, że potrafi on rozsiewać i choroby innego rodzaju, w tym i najniebezpieczniejszą zarazę współczesnego świata – HIV. Problem ujrzał światło dzienne za sprawą „Antyfaszysty roku 2003”, Kameruńczyka Simona Moleke Nje, aresztowanego przez warszawską policję za świadome zarażenie HIVem grupy kobiet. Oczekujemy (z taką sugestią zwrocimy się do Ministra Sprawiedliwości), że aparat ścigania dokona następnych zatrzymań towarzyszy hivowych pana Moleke, skupionych w szeregach tak zwanych antyfaszystowskich organizacji typu „Nigdy Więcej”. Trzeba bowiem ustalić, czy nie stanowią one dla społeczeństwa większego zagrożenia, niż dotąd przypuszczano. Może od HIVa mózgu, na który cierpią, też można się zarazić?
|