Akwarium

W wrześniu, po ponad 7,5 roku pobytu w zakładach karnych opuścił więzienie nasz kolega Damian Olesz. Jego sprawa (samosąd nad domniemanym gwałcicielem łódzkiej uczennicy szkoły średniej) stała się w drugiej połowie lat 90. dużą aferą polityczną. Demonstracje i protesty w całej niemal Europie, organizowane przez przyjaciół NOP sprawiły, iż Damian Olesz stał się osobą publiczną. Niewspółmierny do czynu wyrok (8 lat za pobicie - kiedy mordercy, gwałciciele i inni prawdziwi przestępcy otrzymują takie same, a nieraz dużo niższe kary), wielokrotne odmawianie wypuszczenia na t.zw. warunkowe uwolnienie (za każdym razem odmowę uzasadniano przynależnością Damiana do NOP), są najlepszym dowodem nie tylko na słabość wymiaru sprawiedliwości, ale wręcz na jego polityczną wobec establishmentu dyspozycyjność.

To, w tym momencie jednak mniej ważne: Damian, witaj w domu, przyjacielu!

***

W dniach 21/22.06. w Żegiestowie odbyła się konferencja Europy Środkowo-wschodniej Europejskiego Frontu Narodowego. W spotkaniu, obok liderów NOP udział wzięli przedstawiciele rumuńskiej ND, czeskiego HNS i słowackiego SP. Nie przybyli, z powodu aresztowań wśród tamtejszych narodowców reprezentanci serbskiego Ruchu Ojczyźnianego.

Konferencja potwierdziła kierunki działań, związanych z polityczną ekspansją „unii europejskiej”, przyjęto formy działania, także na terenach, gdzie EFN nie ma jeszcze swojej reprezentacji. Przyjęto również Deklarację współpracy.

***

Kolejny mały sukces moralny odnotowało NOP na polu walki ze zniesławianiem naszego Ruchu. W dniu 23 czerwca Komendant Policji Miejskiej w Olsztynie, nadkomisarz Piotr Zabuski, wystosował na ręce prezesa NOP oficjalne przeprosiny (patrz: www.nop.org.pl), za umieszczanie Narodowego Odrodzenia Polskl w materiałach policyjnych, jako organizacji neonazistowskiej. My o tym wiemy od dawna, dobrze, że i policja zaczyna przecierać oczy z propagandowej papki, którą zalewają ją jej zwierzchnicy.

***

W Bolonii, w trakcie Campi Tricolore (reportaż w bieżącym numerze HOBBITA), organizowanego przez Forza Nuova, odbyło się robocze spotkanie EFN, w którym udział wzięli: Adam Gmurczyk (NOP), Gianni Correggiari (Forza Nuova), Luis Felipe Gutierrez (Falange Espanola/Frente Espanola) i Thibuad de la Tocnaye (członek władz francuskiego Frontu Narodowego)

***

W lipcu stanął przed rumuńskim sądem Grigore Oprita (gościliśmy go na ubiegłorocznym obozie „Krzyż i Miecz” w Polsce), jeden z liderów Noua Dreapta. Wśród przedstawionych zarzutów, znalazł się też niezwykle interesujący z polskiego punktu widzenia: udział w obozach i współpraca z Narodowym Odrodzeniem Polski (cały akt oskarżenia jest tak kuriozalny, że przedstawimy go w następnym „Sz.”).

Grigore został skazany na karę wieloletniego więzienia (wyrok nie jest jednak jeszcze prawomocny). Cały proces pomyślany był jako klasyczna antynacjonalistyczna „pokazówka” i miał zastraszyć wszystkich, którzy włączają się do zorganizowanej działalności narodowej. Efekt był jednak przeciwny do zamierzonego. Nie dosyć, że zrobił dobrą reklamę ND, przyciągając do organizacji nowych działaczy, to wywołał ogólnonarodowy protest. W utworzonym przez działaczy ND ogólnokrajowym Komitecie Obrony Więźniów Politycznych znaleźli się niemal wszyscy czołowi antykomunistyczni rumuńscy intelektualiści oraz szereg sław naukowych.

***

W sierpniu/wrześniu odbyło się szereg spotkań organizacyjnych Europejskiego Frontu Narodowego, m.in. w Wlk. Brytanii, Portugalii i Irlandii. W ich wyniku ogólnoeuropejskie struktury EFN powiększone zostały o kolejne organizacje narodowe.

***

„Akcje 'pokojowe': Hitler (Polska 1939), Kwaśniewski (Irak 2003)” - pod takim hasłem od początku września NOP prowadzi działania propagandowo-informacyjne. Oburzyli się komuniści i w kilku miastach polecili prokuratutom „zajęcie się tą sprawą”. Najmocniej dało się to odczuć w Częstochowie, gdzie przeprowadzono rewizje i dokonano konfiskaty sprzętu komputerowego (Oświadczenie RW NOP w tej sprawie s. 11)

***

Kolejna ogólnopolska akcja NOP ruszyła w pierwszych dniach października. „Zakaz pedałowania” ma zwrócić uwagę na niebezpieczeństwo społeczne, związane z plagą homoseksualizmu, który otrzymuje w naszym kraju status „normy obyczajowej”.