29.08.2007: Londyn: Czerwoni na antynopowskim hajuWśród naszych rodaków za "małą wodą" w gościnnej Brytanii zadomowili się i osobnicy krzywo z czerwonego szkła rżnięci. Mają i swój organ (zastępczy) - "Polish express". Co prawda do ekspresu, szczególnie intelektualnego im daleko, za to polityczna fikcja w normie. W nrze 134 ukazał się tekst "Nacjonalizm bez granic" poświęcony NOP. Czego tam nie ma! Oczywiście zbyt wielu faktów, ale materiał czyta się rozrywkowo, jak kultowy już tekst redaktora Macy z tygodnika "Wprost" (Hitlerjugend),. w którym to autor poważnie twierdził, że NOP zabija i okalecza rocznie ok. 20 tysięcy ludzi w Polsce. W "Nacjonalizmie bez granic" ofiar nieco mniej, ale i tak jest interesująco. Obok mrożących w żyłach fragmentów o wywiadowczej roli Jakuba Czernika, współautora tekstu, który dzięki sprytowi i bohaterstwu skontaktował się w Londynie z Maciejem Janickim, szefem tamtejszego koła NOP (bohaterstwo jest pewne: pisząc maile do Janickiego Czernik o mało nie zginął zmagając się z ortografią), znajdujemy rozczulające "informacje" przekazane przez żydowskiego historyka Szymona Rudnickiego, wykładowcy Uniwersytetu Warszawskiego. Zapewne poza miłym spędzenim czasu nad wypowiedziami, ćwierćinteligenta nic by sie nie działo, gdyby nie to, iż stary tawariszcz Rudnicki jest funkcjonariuszem publicznym (takim w świetle ustawy jest nauczyciel akademicki) poprzez publiczne mówienie nieprawdy dopuścił się kilku przestępstw ściganych z urzędu. I Jak informuje Biuro Prasowe NOP, wniosek o wszczęcie postępowania karnego przeciwko Szymonowi Rudnickiemu jest już gotowy i zostanie złożony w ciągu kilku najbliższych dni. A oto fragmenty testu: Nacjonalizm bez granic Autor: Jakub Czernik, Matthew Taylor Zycie w Anglii Skrajnie prawicowa organizacja, Narodowe Odrodzenie Polski, założyła swój oddział w stolicy UK. W kraju jej działacze znani są z nawoływań do krwawej rewolucji, antysemickich wybryków i haseł w stylu „zakaz pedałowania". Po wspólnym śledztwie „Polish Express" i „The Guardian" dotarliśmy do szefa londyńskiej komórki NOP. NOP jest największą polską grupą tego typu. Ocenia się, że liczy obecnie około 1000-1500 członków. Za zorganizowanie oddziału londyńskiego, liczącego teraz zaledwie trzech członków, odpowiedzialny jest Maciej Janicki z Łodzi, długoletni członek organizacji, absolwent zarządzania i marketingu i były redaktor naczelny nacjonalistycznego pisma „Dziedzictwo". Udało nam się z nim skontaktować za pośrednictwem warszawskiej kwatery głównej NOP, pod pozorem chęci przystąpienia do londyńskiego oddziału organizacji. (...) Duch walki w imię Narodu Póki co działania Narodowego Odrodzenia Polski w Wielkiej Brytanii są ograniczone. Mieszkający w Londynie członkowie NOP-u skupiają się na pogłębianiu swojej wiedzy na temat nacjonalizmu i integracji. Stąd częste spotkania, projekcje filmów niedostępnych w kinach i inne spotkania „umacniające ducha walki w imię Narodu". Jak podkreśla Janicki, bardzo ważnym elementem życia NOP-owców jest religia. O ile w Polsce z organizacją związani są duchowni nie uznający prymatu obecnego papieża i negujący wszystkie reformy Soboru Watykańskiego II, w Wielkiej Brytanii wybór jest dużo mniejszy. Rocznicę powołania do życia Obozu Narodowo-Radykalnego, przedwojennego poprzednika NOP, członkowie oddziału londyńskiego spędzili w kościele. Polscy duchowni zapewniają jednak, że nie mają nic wspólnego z rasistowską, nacjonalistyczną organizacją, której przekonania i cele niewiele mają wspólnego z chrześcijaństwem. (...) Chora ideologia Narodowe Odrodzenie Polski jest odpowiedzialne za szereg wybryków o rasistowskim i nacjonalistycznym charakterze. W ostatnich latach to właśnie NOP rozpropagował hasło „Zakaz pedałowania", które w bardzo krótkim czasie zrobiło wielką karierę w środowiskach antygejowskich. W zeszłym roku NOP wywołał liczne kontrowersje rozdając ulotki, w których aborcja porównywana była do Holokaustu. Członkowie NOP udowadniali, że zagłada Żydów w czasie II wojny światowej była tylko niewielkim wydarzeniem w porównaniu ze zbrodnią, jaką jest mordowanie milionów nienarodzonych dzieci na całym świecie. W tym samym czasie organizacja okleiła ulotkami większość gabinetów ginekologicznych w większych miastach Polski tłumacząc, że ginekolodzy odpowiedzialni są bezpośrednio za dokonywanie aborcji. W marcu tego roku w czasie manifestacji na wrocławskim rynku członkowie NOP wznosili okrzyki „wszyscy inni, każdy biały", „wolna Polska bez Murzynów", „Europa dla białych, HIV dla Afryki", niosąc podobizny Simona Mola, Kameruńczyka oskarżonego o umyślne zarażenie czterech Polek wirusem HIV. - NOP odżegnuje się od kwalifikowania siebie jako ekstremistów, deklarując, że chcą radykalnie zmienić istniejący porządek rzeczy w ramach istniejącego prawa, a nie drogą siły i pozakonstytucyjnych rozwiązań – tłumaczy prof. Szymon Rudnicki z Uniwersytetu Warszawskiego, który zajmował się badaniem polskiej radykalnej prawicy. – Ale równocześnie zapowiada, że NOP po władzę sięgnie nie drogą demokratycznych wyborów, a drogą rewolucji narodowej, „która odbędzie się w sposób gwałtowny". Zapowiadają, że należy przy tym spodziewać się rozlewu krwi. Czasem określają siebie jako „aryjski front walki", są przeciwnikami nie tylko komunistów, ale też rządzących w Polsce elit. NOP nie chce być zaliczany do grona ruchów ekstremalnych i bardzo starannie kształtuje swój wizerunek jako organizacji dbającej o zachowanie tradycji i ochronę Polski przed licznymi zagrożeniami z zewnątrz – zarówno ze strony Rosji, jak i Niemiec, Unii Europejskiej czy Stanów Zjednoczonych. Retoryka, jaką posługują się liderzy organizacji w swoich pismach i przemówieniach, nie pozostawia wątpliwości co do prawdziwego oblicza NOP. „Europejczyk, by był godzien swego miana, musi więc być antysemitą, inaczej będzie tylko nędzną namiastką – pisze w jednym ze swoich artykułów lider NOP, Adam Gmurczyk. – „Bowiem antysemityzm to nieskalana Wiara, antysemityzm to Uczciwość i Sprawiedliwość, antysemityzm to umiłowanie Piękna i Światła; antysemityzm to wierność Zasadom i Tradycji". W innym miejscu Gmurczyk stwierdza, że niechęć Żydów do Polaków spowodowana jest tym, że w przeszłości Żydzi byli za mało bici, a jako przykład najbardziej właściwego traktowania Żydów wskazuje Niemców. Bezkarni NOP jest bezpośrednio odpowiedzialny za szereg ciężkich wykroczeń popełnianych przez jego członków. - W Pabianicach członkowie NOP zabili jedną osobę, a druga w ciężkim stanie znalazła się w szpitalu – wylicza prof. Rudnicki. – W Krakowie pobili niemieckich kierowców, z których jeden zmarł. Tylko między 1999 a 2000 rokiem katalog napadów czy pobić przeciwników politycznych i na tle rasistowskim obejmuje kilkadziesiąt przypadków. Między rokiem 1998 a 2000 prokuratury na terenie całego kraju podjęły 26 śledztw dotyczących wystąpień o podłożu rasistowskim. Bojówki NOP należy obarczyć winą za śmierć 12-15 osób tylko od 1989 roku. Delegalizacji NOP-u już w 1996 roku domagał się Jacek Kuroń, podobne usiłowania miały miejsce w 2000 roku. Tymczasem miesiąc temu w obronie członków NOP stanął poseł Artur Zawisza. Skierował on na prośbę Odrodzenia zapytanie do ministra sportu dotyczące rzekomej dyskryminacji na stadionach członków organizacji prawicowych przy jednoczesnym łagodnym traktowaniu lewicowców. - Jednak najdziwniejsza w tym wszystkim jest bezradność wymiaru sprawiedliwości – mówi prof. Rudnicki. – Głoszona przez NOP ideologia w sposób jawny łamie konstytucję Polski, w której ideologie takie, jak faszyzm czy nazizm są zabronione. Tymczasem polskie prokuratury po prostu nie chcą się zajmować tego typu sprawami, a policja tłumaczy, że prowadzone przez nią statystyki nie mogą nic udowodnić. Swego czasu NOP-em zainteresował się nawet Urząd Ochrony Państwa, który podejrzewał organizację o gromadzenie zapasów broni palnej. Dane w tej sprawie nigdy nie zostały ujawnione. Ignorancja polskiego wymiaru sprawiedliwości w tej kwestii jest na tyle daleko posunięta, że NOP był w stanie wystartować – bez większych sukcesów – zarówno w wyborach parlamentarnych, jak i lokalnych. Spoty wyborcze Narodowego Odrodzenia Polski do dziś można obejrzeć w Internecie, a widoczne na nich dłonie wzniesione w geście „sieg hail" budzą bardzo poważne obawy. (...)
|