21.07.2009: Platforma Obywatelska zbrojnie terroryzuje WarszawęDzień 21 lipca 2009 zapisze się mocnymi głoskami w najnowszej historii Polski. Tego dnia, realizując zalecenia Hanny Gronkiewicz Waltz, ?prezydenta? Warszawy i czołowej działaczki Platformy Obywatelskiej, prywatne firmy ochroniarskie , chronione przez ciężkozbrojne oddziały policji obywatelskiej, uderzyły na halę handlową KDT (skrzyżowanie ulic Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej). Do budynku, w którym przebywało ok. tysiąca osób, w tym kilkadziesiąt dzieci, wpuszczono gaz o wysokim stężeniu. Kilkadziesiąt osób trafiło w stanie ciężkim i krytycznym do szpitali, jedna osoba prawdopodobnie nie żyje. Wiele osób zostało w środku skatowanych, także kobiety. Powód? Platformie Obywatelskiej nie podoba się polski handel, szczególnie, jeśli przynosi zyski Polakom, a nie ich partii. Dlatego, zdaniem PO, ludzi z inicjatywą należy zabić ekonomicznie, a jak się da, to i inaczej. Pomimo zawartych porozumień, gwarantujących nową lokalizację i nowy budynek, Platforma zerwała umowę z KDT i zaatakowała. Dosłownie. Likwidacja KDT oznacza utratę pracy dla 2 tysięcy kupców, co nawet jak na Warszawę jest liczbą znaczącą. Ponadto do kasy miejskiej przestaną wpływać pieniądze z tytułu podatków- 6 milionów rocznie. Platforma chce w tym miejscu postawić tak zwane Muzeum Sztuki Współczesnej, które zostanie oddane w posiadanie środowiskom dewianckim, w podziękowaniu za poparcie, jakiego udzielali i udzielają partii Tuska. Ale na pomoc oblężonym przybyło tysiące warszawiaków. Wśród nich działacze i zwolennicy NOP. Doszło do przepychanek i utarczek z policją. Kilku milicjantów odniosło obrażenia. Więcej szczęścia miał tajniak z Komendy Stołecznej, który nagrywał na kamerę protestujących. Rozpoznany, ledwo uniknął linczu. Co ciekawe, kierujący akcją pacyfikacyjną funkcjonariusze zażądali od dziennikarzy ? pod groźbą kary i zniszczenia sprzętu ? by ci opuścili miejsce ich bandyckiego napadu. Wcześniej fotoreporterów, świadków napadu, zaatakował wóz pancerny z armatką wodną, a w innym miejscu konny patrol usiłował stratować stojących na poboczu żurnalistów. Zakaz i agresja milicjantów nie dotknęły oczywiście ekip TVN i RMFM ? zawsze sprzyjających Platformie i Gronkiewicz-Waltz. Ochraniane przez ?białe kaski? mogły w spokoju realizować laurki na rzecz PO. Z ostatniej chwili (godz. 20): policja otacza halę KDT stalowymi barykadami. BI NOP Więcej zdjęć na: http://www.nacjonalista.pl/wiadomosci.php?id=6514&licz=1
|