09.01.2010: Gliwice: Manifestacja NOP w obronie polskości Śląska

"My Ślonzacy to Polacy" - pod takim hasłem manifestowali w Gliwicach w sobote 9. stycznia działacze Narodowego Odrodzenia Polski. W czasach promocji separatyzmów - w czym specjalizują się siły eurofilskie, dążące do zniszczenia narodowej jedności - taka demonstracja to ważny element oporu przeciwko brukselskiemu demoliberalnemu totalitaryzmowi.

 

Zagrożenie Niemieckie Naszej suwerenności.

 

Dzisiaj stajemy w szczególnie ciężkim okresie. Po okresie tzw. dostosowania do wstąpienia do Unii Europejskiej i ponad 5 letnim czasie bycia członkiem Unii, wrogowie Polski i państw narodowych Europy dalej realizują swoją politykę wyniszczania tego, co stworzyła cywilizacja łacińska. Zagrożeniem bezpośrednim Naszego kraju są Niemcy realizujący politykę tzw. V kolumny, czyli działań mających na celu zajęcie terenów zachodniej polski: Śląska, Wielkopolski, Pomorza, do których uzurpują sobie prawa. Działania idą w dwóch kierunkach: pierwszy oficjalnie, jako państwo, (działania obywateli niemieckich) realizowane przez fałszywe tzw. polsko-niemieckie pojednanie przyjmujące taktykę żydowską polegającą na zakłamaniu historii i wynikających z tego roszczeń terytorialnych, przykład: wmówienie Polakom, że okupacja niemiecka w latach 1939-45 to tylko przykry epizod, którego nie warto pamiętać, a dziś sprawą najważniejszą jest odwrócenie skutków II wojny światowej i dokonanie zadośćuczynienia "wypędzonym" Niemcom w 1945 r., drugi poprzez działania wychodzące od samych Polaków, w rzeczywistości obywateli niemieckiego pochodzenia tzw. Volksdeutschów, kolaborantów, zdrajców lub tzw. pożytecznych idiotów, którzy uwierzyli w podawaną im propagandę poprzez takie organizację jak Ruch Autonomii Śląska, czy Ruch Narodowości Śląskiej. To te organizację fałszują historię Śląska, promując takie pojęcia jak narodowość śląska, wysuwając postulaty oderwania Śląska od Polski pod płaszczykiem autonomii. W regionie silne uprzemysłowionym, który niedoinwestowany, zaniedbany i poddany procesowi tzw. dostosowywania Polski do Wstąpienia do, UE, który skutkował pozamykaniem, zrujnowaniem większej części zakładów, które dawały możliwość pracy i utrzymania rodzin, zwiększyły się antyrządowe nastroje. Wykorzystano ową sytuację wmawiając ludziom, że to wszelkie zło pochodzi od Polski, jednocześnie dając nadzieję na lepsze jutro obiecując mrzonki w postaci państwa śląskiego , w którym żyje się spokojnie i dostatnio. Realizują politykę niemieckiej ekspansji. W rzeczywistości trwa antypolska ofensywa. Prowadzi ją duża cześć znaczących sił politycznych, opierających się na coraz bardziej zakłamywanych treściach historycznych. Ofensywa ta jest skutecznie wspierana finansowo przez V kolumnę, działającą jawnie i bezczelnie nad Wisłą. Wspiera ją także polskojęzyczna prasa, znajdująca się w obcych rękach. Najgorszą sprawą jest jednak to, że polsko-niemieckie kontakty opanowane są w poważnym stopniu przez sprzedajnych ludzi, którzy z polskością nie mają nic wspólnego, chyba jedynie tylko to, że fałszują naszą historię. Podział terytorialny w Unii Europejskiej (na euroregiony) dał możliwość realizacji owych celów, co jest bezpośrednim atakiem na suwerenność terytorialną naszego Państwa.

 

Przeglądarka może nie wspierać wyświetlania tego obrazu. My, narodowi radykałowie Narodowego Odrodzenie Polski w wyniku wzrostu siły i nasilenia działań ruchów autonomicznych, separatystycznych na Śląsku, widząc zagrożenie terytorialne Naszego kraju rozpoczynamy szeroko zakrojoną kampanię w obronie polskości śląska pod nazwą "POLSKI ŚLONSK" [PolskiSlonsk.pl]

 

Przemówienie przedstawiciela NOP, wygłoszone pod pomnikiem Adama Mickiewicza

 

Spotykamy się dzisiaj na ziemi, która była podwaliną, początkiem Naszej państwowości. To z serca naszego kraju wielkopolski, lud bezpośrednio tutaj przybył. To tutaj pierwszy biskup państwa polskiego-biskup poznański zaraz po przyjęciu chrztu 966 roku poświęcił pierwszy Krzyż, znak nowoprzyjętej wiary. Na Śląsku odbyła się pierwsza wojna w dziejach nowopowstałego państwa pod przywództwem Mieszka toczona z władcom czeskim Bolesławem II. To lud śląski setki razy udowadniał swoje przywiązanie do Naszej św. Wiary i władcy Polskiego składając najwyższą ofiarę-życie.

 

Spotykamy się tutaj w okresie szczególnym ponieważ w styczniu właśnie zmarł wielki Polak, oddany cały sercem Polsce Roman Dmowski. Właściwie nie wiadomo jakby się potoczyły sprawy Polski a w tym Śląska, po pierwszej wojnie światowej gdyby nie Pan Roman. Śląsk był polski, co do tego Pan Prezes nie miał najmniejszych wątpliwości, z żelazną konsekwencją dążąc do raz wyznaczonego celu. Założył Ligę Narodową, która była ruchem wszechpolskim ,czyli działający we wszystkich trzech zaborach. Stawiano sobie jedyny i nadrzędny cel: odbudowa pełnej niepodległości ze Śląskiem, Wielkopolską, Prusami i pełnym dostępem do morza. Dmowski realizuje wielki cel zdaje sobie sprawę , że aby Wielka Polska była odbudowana trzeba pokonać Niemcy. W swej akcji dyplomatycznej konsekwentnie ten cel realizuję. Dmowski powtarzał często: że kto się zrzeka ziem zaboru pruskiego, zrzeka się w istocie niepodległości !!!

 

Zaczyna się I wojna światowa. Koło Polskie w Dumie wydaje deklarację sygnowaną przez posła Wiktora Jarońskiego , którą warto tu przytoczyć: "W chwili historycznej, gdy świat słowiański ze światem germańskim, prowadzonym przez odwiecznego wroga Polski, Prusy " staje do rozstrzygającego starcia " położenie narodu polskiego pozbawionego samoistności i możności odegrania swej roli jest tragiczne. Tragizm ten, dla kraju będącego terenem wojny, potęguje się przez to, że naród polski rozdarty na trzy części, ujrzy swych synów we wrogich sobie nawzajem szeregach. Rozdzieleni wszakże terytorialnie, my Polacy, w uczuciach swych, w sympatii dla Słowian " musimy stanowić jedno. Skłania nas do tego nie tylko słuszna sprawa, ale i rozum polityczny. Wszechświatowe znaczenie chwili obecnej musi usunąć na plan dalszy wszelkie porachunki miedzy nami. Daj Boże, by Słowiańszczyzna odparła Teutonów, tak jak odparła ich przed pięcioma wiekami Polska i Litwa, pod Grunwaldem. Oby krew przez nas przelana i okropności bratobójczej dla nas wojny " przyniosły połączenie rozdartego na trzy części polskiego narodu". Skutki deklaracji Jarońskiego były natychmiastowe. Ukazała się odezwa Wielkiego Księcia Mikołaja Mikołajewicza, rosyjskiego wodza naczelnego, przypominająca w imieniu Rosji program zjednoczenia Polski. Zaraz też w rosyjskim ministerstwie spraw zagranicznych Dmowski wyznacza przyszłą granicę zachodnią: z Prusami Wschodnimi, Zachodnimi, Wielkopolską, Śląskiem Górnym i Średnim. Rozpoczęta wyczerpująca agitacji po stolicach państw europejskich, poczynając od Londynu do Paryża, następnie Ameryki przynosi efekty! Reprezentuje wszędzie jak najlepiej interesy Polski.

 

Tak powtarzał: "Zwycięstwo nad Niemcami, zdruzgotanie ich potęgi, to była pierwsza rzecz, której byśmy od tej wojny oczekiwali, bo to był najgłówniejszy warunek odbudowania niepodległej Polski".

 

I Niemcy przegrały, a Polska powstała: ze Śląskiem, z Wielkopolską, z dostępem do morza. Dmowski wraz z Paderewskim podpisali w 1919 r. Traktat Wersalski w imieniu Polski. Granice jej " wytyczone i wywalczone przez Dmowskiego .

 

Po wojnie zaś powiedział: "Ludzie , którym w głowach nie mogło się pomieścić, żeby istniała samoistna polityka polska, winszowali nam po zwycięstwie, mówiąc, żeśmy >postawili na dobrego konia < a myśmy sami szli do mety!!!"

 

Również w walce o te ziemie, na których dzisiaj stoimy, zasłużył się Wojciech Korfanty najwybitniejszej postaci najnowszych dziejów Górnego Śląska. Był to polityk, którego działalność wpłynęła w wielkim stopniu na dwudziestowieczne losy tej ziemi .Pochodził z obecnych Siemianowic z górniczej rodziny robotniczej. Z domu wyniósł wychowanie w poszanowaniu dla ciężkiej i uczciwej pracy oraz umiłowanie dla kultury polskiej. Tak później pisał: "Zasługę mojego uświadomienia narodowego przypisać muszę moim hakatystycznym profesorom w gimnazjum w Katowicach, którzy zohydzaniem wszystkiego co polskie i co katolickie wzbudzili we mnie ciekawość do książki polskiej, z której pragnąłem się dowiedzieć, czym jest ten łżony i poniżany naród , którego językiem w mojej rodzinie mówiłem. I pokochałem naród mój , przeszłość i dolę jego i poczułem się synem jego".

W swojej aktywnej działalności identyfikował się z ciężko pracującym ludem broniąc ich, podkreślające wagę uświadomienia narodowego Górnoślązaków i ukazania im więzów łączących z całym narodem, ponad granicami zaborów. Zasłynął z przemówień które wygłosił :pierwsze - w pruskim Landtagu- potępiające praktyki germanizacyjne w latach wojny, i drugie- wymagające wielkiej odwagi cywilnej, już jako poseł do Reichstagu - w którym żądał przyłączenia do Polski wszystkich etnicznie polskich ziem zaboru pruskiego: Prus Królewskich, Gdańska, Wielkopolski, części Prus Książęcych, Górnego i Średniego Śląska.

 

Kwestią najważniejszą u progu istnienia II RP była sprawa granic, ustalenia jej terytorium po ponad wieku zaborów. Korfanty po klęskach pierwszego i drugiego powstania śląskiego przestał wierzyć w pokojowe rozstrzygnięcie tematu polskich granic. Ostateczną decyzję co do losów Górnego Śląska alianci odsunęli, czekając na wyniki plebiscytu, w którym to sama ludność miała opowiedzieć się za przynależnością do Niemiec, czy dopiero co utworzonego państwa polskiego. Dochodzę do najbardziej znanego etapu działalności Wojciecha Korfantego - jako polskiego komisarza plebiscytowego na Górnym Śląsku. Korfanty przedstawia Białą Księgę o terrorze skierowanym przeciw ludności polskiej Śląska. Sytuacja wykazała, że na Śląsku niezbędna jest dobrze zorganizowana i popierana przez Polaków z innych ziem organizacja wojskowa. Nie widząc szansy na osiągnięcie sukcesu tylko na drodze rokowań, W nocy z 2/3 maja 1921 roku, jako dyktator, w Manifeście do ludu górnośląskiego, daje sygnał walki w III powstaniu śląskim. Zryw trwał cztery miesiące gdy podpisano zawieszenie broni ,a zaowocowało to przyznaniem Polsce przez Radę Ligi Narodów, zajętych i wywalczonych ziem.

 

To tutaj na Śląsku powstały 1978 roku Wolne Związki Zawodowe założone przez p Kazimierza Świtonia , niezależne od władz partyjnych i państwowych związków zawodowych, broniące ludzi pracy przed antyludzkim systemem, dające podwaliny późniejszemu zrywowi Narodu pod szyldem Solidarności, które zapoczątkowały rozmontowanie socjalistycznego Kata ,systemu zbroczonego krwią tysięcy Synów tego narodu, w tym także ofiar górników kop. Wujek w Katowicach.

 

Niestety!!!Okrągło-stołowa ZDRADA przekreśliła marzenia Polaków o Wolności. Aparat PZPR-owskiego państwa w dużej części składającej się z agentury moskiewskiej dogadał się z tzw. "opozycjonistami konstruktywnymi" w skład których wchodziła mieszanka zdrajców (Lech Wałęsa, Adam Michnik GŻYdorcza, śniętej pamięci Geremek, ś.p Kuroń ITD.). Organizator okrągłego stołu gen. Kiszczak szef MSW PZPR (czyli tez SB) oddany podwładny Jaruzelskiego musiał mieć w swoich szeregach nie tylko "Bolka", ale też innych, bliskich mu ludzi, których, jak sam z czasem oświadczał, wielu umieścił w najwyższych nawet organach "Solidarności" oraz innych ugrupowaniach opozycyjnych. To dzięki temu będący przy władzy zbrodniarze mogli miękko wylądować, po upadku krwiożerczego systemu. Potwierdził to we wspomnieniach Witali Pawłow, rezydent sowieckiego KGB w Warszawie, jak też Wasilij Mitrochin w opublikowanym archiwum. Ich zdaniem, służby gen. Kiszczaka w pełni zadbały, aby przy Okrągłym Stole zasiedli w przytłaczającej większości ludzie władzom politycznym PRL i ich służbom specjalnym w pełni zaufani, a nawet ich agenci. Przy montowaniu Okrągłego Stołu pewien problem stanowili tzw. ludzie Kościoła. Z akt Mitrochina wiemy, że już w 1981 r. gen. Kiszczak zapewniał sowieckiego przywódcę Jurija Andropowa, że "Kościół katolicki nie stanowi obecnie zagrożenia dla PZPR. Włożono "wiele wysiłku" w agenturalną penetrację Kościoła ,i SB jest obecnie dobrze poinformowane o nastrojach wewnątrz i o zamiarach Kościoła''. I dodał, nie wykluczone, że przechwalając się swemu sowieckiemu zwierzchnikowi: "Na siedemdziesięciu biskupów dobre kontakty utrzymujemy z pięćdziesięcioma".

 

Do dzisiaj nie rozliczono zbrodniarzy za niezliczone mordy na narodzie Polskim!!!

 

Efekty tej zdrady odczuwamy do dzisiaj. Zdrajcy zostali przy władzy, gromadząc ogromne majątki z grabieży polskiego narodowego majątku dzięki tzw. prywatyzacji i dostosowywaniu Polski jako kandydata do Unii Europejskiej. Jako pies musi mieć pana tak i ONI też muszą komuś służyć .Moskwę zamienili na Brukselę.

 

W Naszych rękach jest dzisiaj to, czy Matka Nasza POLSKA przetrwa kolejną zawieruchę. Czy MY Narodowi Radykałowie staniemy na wysokości zadania.

 

Dopomóż Nam Panie Bożę Wszechmogący, Matko Przenajświętsza i wszyscy Święci. Amen

 

Fotoreportaż:



Relacje medialne:


© 2003, 2004, 2005, 2006 Narodowe Odrodzenie Polski. Przedruk części lub całości materiałów dozwolony tylko za zgodą redakcji.